Czy elektryk jest eko?

26.04.2019

Nasze społeczeństwo dojrzewa do dbałości o środowisko naturalne, co za tym idzie do korzystania z elektryków. Rosnącej świadomości ekologicznej Polaków towarzyszą też krytycy, którzy twierdzą, że samochód elektryczny jest bardziej szkodliwy niż spalinowy, bo jego ślad węglowy* jest znacznie większy. Ta kwestia budzi sporo kontrowersji, istnieją różnego rodzaju doniesienia i „raporty”, które wykazują, że elektryki wcale nie są takie eko, za jakie chcą uchodzić. Ale czy te twierdzenia są prawdziwe?

Aby przekonać się, czy krytycy mają rację, warto sięgać po niezależne analizy, niepowiązane z żadnym lobby. Do takich zalicza się „Analiza wpływu cyklu życia pojazdów elektrycznych na klimat” wykonana już w 2015 r. przez zespół badawczy z Uniwersytetu Vrije w Brukseli na zlecenie organizacji Transport & Environment. Zajmuje się ona działaniami mającymi na celu ograniczenie szkodliwego wpływu transportu na środowisko naturalne. Analiza wykonana przez naukowców z Brukseli jest wyjątkowa, bo badacze wykorzystali metodę LCA = Life Cycle Assasement, powszechnie wykorzystywaną do oceniania wpływu różnego rodzaju produktów na środowisko. Bierze ona pod uwagę wszystkie procesy, które zachodzą podczas wytwarzania produktu (począwszy od wydobycia surowców naturalnych, produkcję) oraz później, w trakcie jego użytkowania aż do utylizacji. Dodatkowo analiza uwzględnia istniejące raporty i publikacje odnoszące się do śladu węglowego wytwarzanego przez elektryki, mając na uwadze kontrowersyjność tej kwestii i istniejące publikacje kierujące się uprzedzeniami. Okazuje się, że jedynie kilka istniejących badań i analiz stosuje LCA, większość koncentruje się na śladzie węglowym jednego z elementów, najczęściej produkcji baterii pojazdu. Istnieją też różnice między raportami wynikające z różnych interpretacji czy założeń stosowanych przy badaniach.

Cykl życiowy pojazdu

Średnio w Europie pojazd elektryczny w czasie swego cyklu życiowego emituje połowę ilości CO2 w porównaniu z pojazdem silnikowym. Ok. 70% wpływu na środowisko, jaki wywiera pojazd elektryczny, pochodzi z produkcji energii, jaką jest zasilany w trakcie użytkowania. Pozostałe 30% pochodzi po równo z produkcji samochodu – zarówno jego układu napędu (bateria, elektronika), jak i nadwozia, czyli wszystkich elementów poza napędem, z których składa się jakikolwiek samochód.

Ja wynika z rysunku poniżej wpływ pojazdu elektrycznego na klimat jest zdecydowanie niższy niż pojazdu z silnikiem wysokoprężnym. Natomiast korzystanie z odnawialnych źródeł energii może ten wpływ ograniczyć jeszcze bardziej.  Wpływ z produkcji nadwozia może zostać obniżony prawie o połowę, jeśli do wytworzenia pojazdu używana będzie jedynie energia wiatrowa. Także obniżenie jego wagi wpłynie pozytywnie na konsumpcję energii, a to z kolei przełoży się na zmniejszenie wpływu na środowisko. Z kolei do ograniczenia wpływu pochodzącego z produkcji baterii, zdecydowanie przyczyni się recykling, ponieważ zmniejsza wykorzystanie surowców. Wydobycie surowców to niewątpliwie szkodliwy proces, którego można w przyszłości uniknąć, jeśli do produkcji nowych baterii będą wykorzystywane surowce wtórne uzyskane ze zużytych baterii.

elektryk jest eko

Elektryk napędzany węglem nie jest eko

Z tym zarzutem można się spotkać najczęściej. Miks energetyczny niewątpliwie odgrywa bardzo ważną rolę – im więcej źródeł odnawialnych lub energii atomowej w miksie danego kraju, tym mniej CO2 jest emitowane do atmosfery w procesie produkcji energii napędzającej pojazdy elektryczne. W Polsce wytwarzamy energię elektryczną w przeważającej większości z węgla, który nie jest jej ekologicznym źródłem. Więc co z tego – twierdzą krytycy – że elektryk nie emituje spalin, skoro „kopci” za niego elektrownia?

Na kwestię kontroli emisji wysokiej, a z taką mamy do czynienia w przypadku elektrowni, już zwracaliśmy uwagę. Po drugie, jak wynika z raportu (o czym na rysunku poniżej), i w Polsce „węglem stojącej” elektryk jednak jest eko. Bo chociaż pojazdy elektryczne jeżdżące po Polsce porównywalnie emitują najwięcej gazów cieplarnianych w stosunku do pojazdów elektrycznych z innych krajów, to i tak jest to emisja aż o 25% niższa w porównaniu z pojazdem o silniku diesla. Ten pozytywny wpływ można jeszcze zwiększyć poprzez poprawianie naszego miksu energetycznego. W krajach o pozytywnie oddziałującym miksie energetycznym (np. Szwecja) emisję gazów cieplarnianych przez korzystanie z pojazdów elektrycznych można ograniczyć aż o  85%.

elektryki pozwalają ograniczyć emisję gazów cieplarnianych

Dowodzi to jedynie, że krytyka powinna być raczej wymierzona w miks energetyczny, nie w same samochody elektryczne.

 

 

Rozważając przesiadkę na elektryka warto pamiętać, że krytyka tych pojazdów często jest nieuzasadniona i wynika po prostu z uprzedzeń. To dlatego można natknąć się na doniesienia wykazujące ich niedostatki w stosunku do samochodów spalinowych. I o ile można zrozumieć troskę o żywotność akumulatorów zasilających samochody elektryczne czy ich zasięg na pojedynczym ładowaniu, to kwestia ekologiczności tego typu pojazdów po prostu nie powinna budzić żadnych wątpliwości.

 

* Ślad węglowy to całkowita ilość gazów cieplarnianych wywołanych bezpośrednio lub pośrednio przez daną osobę lub produkt


Promocje i aktualności

Bądź na bieżąco ze wszystkimi promocjami, nowymi stacjami oraz informacjami branżowymi. Dołącz do nas!

Zapisz się do newslettera
x