To, że aut elektrycznych na naszych ulicach przybywa w coraz wyższym tempie, potwierdzi chyba już każdy kierowca. Ale z punktu widzenia rozwoju elektromobilności, obok rosnącej liczby aut z zielonymi tablicami, bardzo ważne jest to, że przybywa ich ZADOWOLONYCH kierowców. Przypomnijmy: według badań PSPA, aż 97% kierowców korzystających z samochodów elektrycznych nie zamierza zamienić swojego EV na auto spalinowe.
Wynika to przede wszystkim z zalet elektryków, ale nie tylko. Bo oprócz coraz atrakcyjniejszych aut, branża zdołała już stworzyć całe środowisko wspierające kierowców w taki sposób, by użytkowanie ich aut było komfortowe i bezpieczne.
Ekosystem aplikacji mobilnych, elastycznych płatności, interaktywnych map, stacji ładowania o zróżnicowanych zasadach korzystania i dostępu może jednak świeżo upieczonego e-kierowcę przyprawić o lekki zawrót głowy.
Warto więc uporządkować wiedzę na ten temat.
Ładowanie przez telefon
Firmy posiadające własne sieci ładowania samochodów elektrycznych (tak zwani Operatorzy Sieci Ładowania), proponują swoim klientom korzystanie z aplikacji mobilnych, które stanowią swoisty łącznik między naszpikowanym technologią samochodem, stacją ładowania, a kierowcą.
Aplikacje te różnią się między sobą funkcjonalnościami, ale łączy je jedno - ich podstawową funkcją jest uruchamianie i kończenie usługi ładowania samochodu w stacji ładowania. Oczywiście, to nie wszystko, bo apki operatorów to często prawdziwe “kombajny”. Przykładowo - aplikacja GreenWay umożliwia wyszukiwanie stacji i sprawdzenie jej dostępności i proponuje drogę dojazdu. Pozwala także wyszukiwać stacje z uwzględnieniem mocy ładowania, rodzaju złączy i innych preferencji - łącznie z cenami usługi ładowania auta. Podróżując za granicą, w naszej aplikacji znajdziecie także ładowarki innych sieci - tych, z którymi łączy nas współpraca roamingowa.
Ważną funkcjonalnością wielu aplikacji jest także to, że przechowuje ona kluczowe dane “historyczne”. Umożliwia to przejrzenie historii sesji ładowania, daje wgląd do faktur oraz informacji o rozliczeniach.
Dzięki rozbudowanym funkcjonalnościom, aplikacje mobilne znacznie ułatwiają korzystanie z publicznych sieci ładowania aut elektrycznych. Warto jednak pamiętać, że ich posiadanie nie jest warunkiem koniecznym do skorzystania z usług ładowania. Alternatywą może być, jak to jest w przypadku naszej sieci - karta RFID, a nawet strona internetowa.
Ładuj z kartą… i bez karty
Karta RFID z wyglądu przypomina kartę płatniczą, ale wykorzystuje inną technologię - RFID (z ang. Radio Frequency Identification), która umożliwia zdalną identyfikację za pomocą danych przesyłanych za pośrednictwem fal radiowych.
W sieci GreenWay karta RFID jest alternatywą dla aktywacji ładowania przez aplikację mobilną. Co jeszcze musicie wiedzieć o naszej karcie RFID? Jest wykonana z drewna! Zapytacie, jaki to ma sens? Czy to ekologiczne?
Tak. Karta nie jest plastikowa, a drewno, z którego jest zrobiona ma certyfikat FSC, co oznacza, że zostało pozyskane zgodnie ze standardami tak zwanej odpowiedzialnej gospodarki leśnej.
Aby ją otrzymać, należy się zarejestrować w sieci GreenWay za pomocą mobilnej aplikacji dostępnej w App Store oraz Google Play, lub w przeglądarce poprzez stronę www. Koszt karty RFID to 10 zł.
Co ważne, korzystanie z sieci GreenWay nie wymaga rejestracji i aplikacji lub karty. Z usługi można skorzystać jednorazowo, rozpoczynając ładowanie przez naszą stronę internetową. Trzeba jednak liczyć się z tym, że jest to zdecydowanie najdroższy sposób na korzystanie z naszych ładowarek.
Publicznie, półpublicznie, prywatnie…
Kierowca elektryka z krótkim stażem może być zaskoczony, gdy okaże się, że nie zawsze i nie wszędzie może skorzystać z ładowarki, która wydaje się być dostępna dla każdego. Wynika to z faktu, że stacje ładowania różnią się między sobą pod względem tego, kto może z nich korzystać. Warto to wiedzieć, żeby uniknąć przykrych niespodzianek.
Stacje publiczne to te, które są dostępne zawsze i dla wszystkich kierowców. Aby z nich skorzystać w większości przypadków wymogiem jest posiadanie odpowiedniej dla sieci aplikacji lub innej możliwości aktywacji.
Istnieją także tak zwane stacje półpubliczne - to takie, które w określonych godzinach są dostępnie jedynie dla określonej grupy, czyli na przykład pracowników danej firmy, która ją wynajmuje. Poza tym wyznaczonym czasem, działają tak jak stacje publiczne.
Stacje prywatne są instalowane na potrzeby firm. Znajdują się w ich siedzibach lub centrach logistycznych, jak to jest w przypadku na przykład firm kurierskich i transportowych. Takie stacje udostępniane są wyłącznie dla pracowników lub klientów danego przedsiębiorstwa.
Oczywiście, prywatną “przydomową” stację ładowania mogą mieć także osoby prywatne w swoich domach.
Jedno jest pewne. Jeśli ładowarka jest widoczna w aplikacji GreenWay, na pewno możesz jej użyć.
Dobry plan to podstawa
Planowanie podróży jest w przypadku samochodów elektrycznych szczególnie ważne. Wiadomo - zasięgi są jakie są, a ładowanie trochę trwa. Nikt z nas nie chciałby zatrzymać się gdzieś na autostradzie z wyczerpaną baterią. Kierowcy EV muszą planować na parę ruchów do przodu, niczym wytrawny szachista.
Pomogą nam w tym elektroniczne mapy stacji ładowania, takie jak ta w aplikacji GreenWay oraz popularny PlugShare. . Planowanie podróży jest proste, polega po prostu na wyznaczeniu trasy tak, aby przebiegała w pobliżu publicznych ładowarek w odległościach odpowiadających możliwościom Twojego auta. W planie podróży koniecznie musimy uwzględnić rodzaj trasy, jaką będziemy się przemieszczać (przykładowo, na autostradzie raczej zużyjemy więcej energii ze względu na brak rekuperacji i większą prędkość), a także moc napotykanych po drodze ładowarek.
Jeśli wybieracie się w podróż zagranicę, tu przydatnym wsparciem w planowaniu podróży będzie serwis ABRP (abetterrouteplanner.com), który świetnie sobie radzi z doborem trasy prowadzącej przez stacje objęte roamingiem.
Elektromobilność wciąż się rozwija, a nowe technologie i rozwiązania to branżowa codzienność. Sami uczestniczymy we wprowadzaniu innowacji na ten rynek i wierzymy, że użytkowników EV czeka jeszcze wiele pozytywnych technologicznych zaskoczeń.
Życzymy Wam szerokiej drogi, a tuż przed wakacjami zaprosimy Was do artykułu, który przybliży Wam najważniejsze zagadnienia związane z dalszymi podróżami elektrykiem.
