Ładowanie bez problemów
Podjeżdżasz autem do stacji ładowania 150 kW. Liczysz, że ładowanie nie potrwa zbyt długo, w końcu to duża moc. I tu czeka zaskoczenie. Samochód owszem, ładuje się, ale z mocą znacznie niższą. Trochę poczekasz...
Gdy auto nie ładuje się z pełną mocą, kierowcy podejrzewają, że to wina stacji ładowania. Często – niesłusznie.
Prześledźmy możliwe przyczyny.
BMS i krzywa ładowania
Zacznijmy od BMS, czyli Battery Management System. BMS jest dziś standardowym wyposażeniem elektryków, a jego głównym zadaniem jest opieka nad baterią litowo-jonową.
Rolą BMS jest między innymi zabezpieczać baterie przed skutkami ich nierównomiernego naładowania, przeładowania lub przegrzania. I to właśnie prawidłowo działający BMS może być winowajcą tego, że auto nie ładuje się z pełną mocą. BMS obniża moc ładowania na przykład po to, by nie dopuścić do przegrzania baterii.
Tą zmienność mocy w zależności od poziomu naładowania można śledzić obserwując aktualną moc ładowania na wyświetlaczu w aucie lub w ładowarce.
Jeśli auto jest mało naładowane, to moc ładowania z reguły szybko wzrośnie, a następnie będzie stopniowo spadać wraz z naładowaniem baterii. Każdy model samochodu ma inną krzywą. Są takie, które potrafią utrzymywać wysoką moc ładowania przez dłuższy czas. W przypadku innych, moc ta może stosunkowo szybko spadać. Niezalenie od pojazdu z reguły znaczny spadek mocy ładowania obserwowany jest, gdy naładowanie baterii osiągnie poziom ok. 80%. Po przekroczeniu tego poziomu moc istotnie się zmniejsza. Z tego powodu w trakcie podróży lepszym rozwiązaniem jest ładowania właśnie do 80%.
Pojemność akumulatora i moc ładowania
Każdy samochód elektryczny ma określoną pojemność baterii, która mówi, ile energii może w sumie przyjąć i przechować. Ale nie zawsze jest tak, że mniejsza bateria będzie ładować się szybciej niż większa, nawet jeśli użyjesz ładowarki o takiej samej mocy. Duże znaczenie ma maksymalna moc, z jaką może się ładować Twoje auto, czyli ilość energii, która może być przyjęta z ładowarki przez samochód w określonym czasie. Jeśli nałożymy na to jeszcze indywidualne właściwości krzywej ładowania czyli fakt, że zgodnie z nią BMS reguluje moc w zależności od poziomu napełnienia baterii, wniosek nasuwa się jeden – z mocą ładowania musi być różnie.
Temperatura: gdy za ciepło i za zimno
O tym, z jaką mocą będzie ładowało się auto, decyduje także temperatura otoczenia. Bo to ona wpływa na temperaturę baterii. Gdy jest ciepło, to czas ładowania może się skrócić, a przegrzanie baterii może prowadzić do zmniejszenia mocy ładowania, co ma bezpośredni wpływ na jej żywotność. Z drugiej strony, kiedy bateria jest zimna, jej wydajność spada, co oznacza, że nie może przyjąć pełnej mocy ładowania.
Żeby temu zapobiec, niektóre samochody elektryczne wyposażone są w systemy grzewcze, które podgrzewają baterię do optymalnej temperatury przed rozpoczęciem ładowania. Dzięki temu bateria jest gotowa do przyjęcia od samego początku pełnej mocy, co przyspiesza czas ładowania. Nie jest to jednak powszechne i są modele, które na to nie pozwalają.
Ogólnie pamiętajmy jednak, że w zimie czas ładowania baterii może się znacząco wydłużyć z uwagi na niską temperaturę, która ma wpływ na obniżenie maksymalnej możliwej mocy ładowania.
Ograniczenia dostaw prądu
Pamiętasz upały w lato 2022 roku? Dały się na tyle we znaki, że Polskie Sieci Energetyczne wprowadzały ograniczenia w dostarczaniu i poborze prądu. Jeśli znów przyjdą tak gorące dni, to np. zarządcy dużych galerii handlowych zmuszeni będą do ograniczenia dostępności ładowarek w godzinach największego poboru energii.
Warto o tym pamiętać w upalne dni, gdy będziesz chciał naładować auto w obiekcie, który musi zastosować się do wprowadzonych ograniczeń.
Dzielisz się z innymi
Ciepłe dni to znak, że zaczyna się sezon wzmożonych podróży. Mamy jeszcze jednego podejrzanego, który może odpowiadać za niską moc ładowania. To... inni kierowcy.
Zdarza się, że podjedziesz pod stację, a obok ładują się inne auta. Wtedy moc ładowania będzie podzielona tak, by wszystkie zostały naładowane.
Przykład: Stacja oferuje moc ładowania do 150 kW, a podłączyły się do niej dwa samochody na złączu CCS, które są w stanie przyjąć moc ładowania do 100 kW. Wtedy wówczas stacja „podzieli” dostępne 150 kW na oba auta.
Gdy ładują się inne auta, swoje auto możesz ładować dłużej niż założyłeś. To samo może Cię spotkać podczas dłuższej podróży i dlatego, by przebiegła bezstresowo, warto ją dobrze zaplanować. Szczególnie w okresie wakacji, gdy to na drogach jest więcej aut i tym samym więcej chętnych do ładowania.
Jak przygotować się do wyjazdu na weekend i urlop? – przeczytasz na naszym blogu TUTAJ.
Może to jednak ładowarka?
Potencjalnych przyczyn tego, że auto nie ładuje się z pełną mocą jest wiele. Jeśli sprawdziłeś i wyeliminowałeś wszystkie związane z samochodem, pogodą i siecią energetyczną, to być może jest to jednak wina ładowarki?
W końcu może się przecież zdarzyć, że jest uszkodzona i powinniśmy ją sprawdzić. Możliwe? Pewnie. W takim przypadku daj nam znać: kontaktując się z naszym Centrum Wsparcia GreenWay: