Blog

W kwietniu 2024 roku Unia Europejska przyjęła nową Dyrektywę dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków (EPBD, skrót od Energy Performance Buildings Directive). Regulacja dotyczy budynków, ale w rzeczywistości ma duże znaczenie dla kierowców samochodów elektrycznych i wszystkich zainteresowanych elektromobilnością.

O ładowaniu samochodów elektrycznych powiedziano i napisano już wiele. Każdy doświadczony posiadacz "elektryka" doskonale wie, jak ładować swoje auto. Ale ci, którzy dopiero przymierzają się do przesiadki do EV, mogą początkowo czuć się zagubieni, zwłaszcza, że auto można naładować na kilka sposobów.

Lato pełne energii! Ładujesz – zyskujesz Doładuj 100 kWh i odbierz 10 kWh od GreenWay. Wakacje to idealna pora na podróże – i te dalekie, i te nieco bliższe. W tym roku przygotowaliśmy dla Was nieco inną wersję naszej corocznej Promocji Letniej z hasłem ładujesz – zyskujesz, podczas której za każde pobrane 100 kWh dorzucamy 10 kWh w gratisie!

W dyskusji na temat elektromobilności jak bumerang wraca pytanie o to, czy samochody elektryczne rzeczywiście są bardziej ekologiczne niż ich spalinowe odpowiedniki. Sprawa wydaje się oczywista dla entuzjastów bezemisyjnej motoryzacji.

W ciągu zaledwie sześciu lat liczba punktów ładowania przy najważniejszych polskich drogach ma wzrosnąć nawet kilkukrotnie. Od kwietnia zaczęło obowiązywać europejskie rozporządzenie , które obliguje nasz kraj do szybkiej rozbudowy sieci. W przeciwnym razie mogą Polsce grozić kary finansowe.

Edukacja w zakresie elektromobilności pełni kluczową rolę w rozwoju zeroemisyjnego transportu. Nie ma jednak lepszej metody nauki jak praktyka, dlatego zachęcamy do wzięcia udziału w EV Experience, które odbędzie się 24 i 25 maja na torze w Modlinie.

Na proces ładowania ma wpływ wiele czynników, które warto znać i uwzględniać w codziennej eksploatacji samochodu. Zróżnicowane moce ładowarek, poziom naładowania baterii, czy warunki pogodowe sprawiają, że każde ładowanie będzie przebiegać inaczej. Jak się w tym nie pogubić? W przypadku ładowania DC, pomocna jest krzywa ładowania.

Abonamenty są korzystne pod wieloma względami – niezależnie od tego, czy dotyczą karnetów do kina, basenu, siłowni, czy też usług telefonicznych. W GreenWay również oferujemy abonamentowe ładowanie samochodów. Jednak, podobnie jak w przypadku innych abonamentów, kluczem do opłacalności jest regularne korzystanie z usług.

Po kilku trudnych latach, naznaczonych pandemią i wojną w Ukrainie, rok 2023 przyniósł oczekiwane ożywienie w świecie elektromobilności. Nie oznacza to jednak, że branża nie musi się zmierzyć z kilkoma poważnymi problemami. Zanim zaprosimy na tradycyjne podsumowanie tego, jak upłynął rok w GreenWay, przedstawiamy nasze spojrzenie na sytuację w sektorze.

Nie tylko latem ładujemy baterie z GreenWay! Dobrze wiemy, że podróże zimą też są fajne, dlatego wzorem Promocji Letniej przygotowaliśmy dla Was Zimową Kampanię na ładowanie. Dzięki 50% rabatowi na plany Energia Max i Plus będziecie mogli cieszyć się ładowaniem po obniżonych cenach.

Jaki wpływ marka i model samochodu ma na ładowanie? Czy teoretyczne założenia zawsze przekładają się na praktykę? To właśnie sprawdzaliśmy podczas jesiennych miesięcy. Nasz zespól przeprowadził test elektrycznych modeli samochodów chińskich producentów. Jakie wnioski wyciągnęliśmy? Co najbardziej przykuło naszą uwagę, a co nas zaskoczyło? O tym poniżej.

Decyzja o kupnie nowego samochodu to nie tylko kwestia wyboru marki, modelu czy koloru lakieru. Musimy także zadecydować, jak i kiedy będzie na co dzień ładowana bateria naszego nowego nabytku. Na mieście lub w trasie sprawa jest stosunkowo prosta: wybieramy najbliższą wolną publiczną ładowarkę. W GreenWay budujemy publiczną sieć ładowania właśnie dla Was i cieszymy się, że z niej korzystacie. Ale jednocześnie przypominamy – auto elektryczne można, a nawet więcej – warto – ładować samodzielnie w domu. Wystarczy wyposażyć się we własną ładowarkę. Jak się za to zabrać i na co zwrócić uwagę?

Podróż własnymi czterema kółkami, choć z reguły wygodna i pozwalająca nam zaoszczędzić na czasie, ma swoje mroczne strony. Jedną z nich jest emisja CO2. By zapobiec katastrofie klimatycznej, świat zmierza ku dekarbonizacji transportu osobowego. Punktem zwrotnym w procesie transformacji ma być rok 2035, kiedy to wielu regionach świata z rynku „wycofane” mają zostać auta z silnikiem spalinowym. Czy rzeczywiście wraz z tą datą, z ulic znikną spaliniaki?

Elektromobilność to nie tylko prywatne samochody, to także autobusy miejskie i floty aut firmowych, a czasem nawet maszyny rolnicze czy wózki widłowe. I pewnie nie wszyscy wiedzą, że to właśnie transport publiczny był jaskółką elektromobilnej wiosny.

Kongres Nowej Mobilności jest niezaprzeczalnie największym i najważniejszym wydarzeniem w Polsce, podczas którego cała branża nie tylko bierze udział w panelach dyskusyjnych czy spotyka się w strefie expo, ale przede wszystkim wspólnie opracowuje kluczowe cele, niezbędne do rozwoju elektromobilności w Polsce.

Coraz liczniejsze doniesienia o pożarach samochodów elektrycznych przykuwają uwagę mediów i społeczeństwa. Debata na temat bezpieczeństwa eksploatacji i specyficznych zagrożeń związanych z pożarami EV jest z pewnością potrzebna. Wokół tego zagadnienia narosło wiele mitów. Przyjrzymy się im bliżej.

Od 28 sierpnia ruszamy z Konkursem – „Back To School – Kiedyś i dziś”. Wyślij nam swoje zdjęcie z lat dzieciństwa z samochodem spalinowym rodziców i aktualną fotografię z samochodem elektrycznym. Mile widziane są zdjęcia podczas ładowania na naszych stacjach, ale nie jest to warunek Konkursu.

Na swobodę podróżowania autem elektrycznym zagranicą po Europie wpływa dostępność infrastruktury ładowania z jednej strony, a z drugiej – konieczność korzystania z usług wielu różnych operatorów i ich aplikacji mobilnych lub kart.

W GreenWay przygotowujemy się na wakacje, i wcale nie chodzi o to, że mamy już zaplanowane urlopy (choć oczywiście są one również bardzo istotne). Sezon letni oznacza dla nas wzrost ruchu na drogach i większe zapotrzebowanie na usługi ładowania samochodów elektrycznych. Obłożenie naszej sieci będzie z pewnością ogromne, ale nie martwcie się, jesteśmy gotowi. A jak u Was? Czy w gorączce pakowania auta i przygotowań do podróży, pamiętacie o tym, że jest sposób na obniżenie jej kosztów?

Doładuj się energią na wakacje z GreenWay! Od 1 lipca startujemy z letnią promocją, która pozwoli naszym obecnym, jak i nowym Klientom na ładowanie po obniżonych cenach, dzięki 50% rabatowi przyznawanymi na abonamenty Energia Max oraz Energia Plus.

Podjeżdżasz autem do stacji ładowania 150 kW. Liczysz, że ładowanie nie potrwa zbyt długo, w końcu to duża moc. I tu czeka zaskoczenie. Samochód owszem, ładuje się, ale z mocą znacznie niższą. Trochę poczekasz... Gdy auto nie ładuje się z pełną mocą, kierowcy podejrzewają, że to wina stacji ładowania. Często – niesłusznie. Prześledźmy możliwe przyczyny.

Są wszędzie: w muzeach, na przystankach autobusowych, stacjach benzynowych, produktach w sklepach: biało-czarne kwadraty znane jako kody QR. Znajdziecie je także na ładowarkach GreenWay, gdzie pełnią ważną rolę, umożliwiając korzystanie z usługi ładowana  za pośrednictwem naszej apki mobilnej.

Elektromobilność to branża, która generuje mnóstwo nowych miejsc pracy. Tylko w USA, od sierpnia 2022 do końca stycznia 2023, firmy z branży zadeklarowały powstanie 100 tys. stanowisk – podał amerykański Bloomberg. W Polsce tendencje mogą być podobne. Jak pracuje się w zielonym sektorze? Opowiemy Wam na naszym przykładzie.

Minął rok 2022 - pod wieloma względami trudny, chyba zresztą dla każdej branży. Pod koniec stycznia tradycyjnie wrócimy jeszcze z podsumowaniem tego, jak upłynął nam ten rok w GreenWay, ale już teraz zapraszamy na krótką podróż przez ubiegły rok w sektorze elektromobilnym – naszym okiem.

Nasza sieć to już ponad 650 stacji i kilka razy tyle punktów ładowania, a przecież te liczby to jeszcze nie jest nasze ostatnie słowo. Kilkaset urządzeń rozsianych po Polsce to skala, w której dbanie o ich stan techniczny stanowi wyzwanie. Do tego dochodzą jeszcze ładowarki naszych klientów biznesowych – firm, których infrastrukturą ładowania opiekujemy się na co dzień. Kto więc i w jaki sposób dba o to, żeby nasze stacje jak najrzadziej Was zawodziły? 

Energia elektryczna drożeje. Doskonale obrazuje to sytuacja na giełdzie, gdzie w dwa lata średnie ceny energii poszybowały w górę aż o 260%. Odbija się to niekorzystnie na budżetach domowych Polaków i uderza po kieszeni użytkowników samochodów elektrycznych. Jednak wbrew obiegowym opiniom wcale nie jest tak, że jazda elektrykiem zrobiła się mniej opłacalna od korzystania z auta o napędzie tradycyjnym. Szczególnie, że w sukurs konsumentom przychodzi rządowy projekt zamrożenia cen energii.

Bateria litowo-jonowa to wynalazek, bez którego trudno wyobrazić sobie popularyzację samochodów elektrycznych. Albo telefonów komórkowych. I laptopów. I wielu, wielu innych urządzeń przenośnych. Przewag tego typu akumulatorów nad innymi jest wiele, ale żeby móc w pełni je wykorzystać, należy trzymać się pewnych zasad postępowania. Jak dbać o baterię w aucie, żeby służyła nam jak najdłużej?

Mamy nadzieję, że zauważyliście już, że udostępniliśmy nową wersję aplikacji mobilnej GreenWay. Naszym celem jest dostarczenie Wam narzędzia, które będzie nowoczesne, szybkie, stabilne, a przede wszystkim przydatne, dlatego powstało ono z uwzględnieniem zgłaszanych przez Was uwag i postulatów. Aplikacja jest dla Was, ale jej premiera jest bardzo ważnym wydarzeniem dla całego GreenWay, ponieważ wykonaliśmy ją według własnej koncepcji, i jesteśmy z tego bardzo dumni.

To, że aut elektrycznych na naszych ulicach przybywa w coraz wyższym tempie, potwierdzi chyba już każdy kierowca. Ale z punktu widzenia rozwoju elektromobilności, obok rosnącej liczby aut z zielonymi tablicami, bardzo ważne jest to, że przybywa ich ZADOWOLONYCH kierowców. Przypomnijmy: według badań PSPA, aż 97% kierowców korzystających z samochodów elektrycznych nie zamierza zamienić swojego EV na auto spalinowe.

Rusza druga edycja letniej promocji GreenWay pod hasłem "Doładuj się energią na wakacje" aby podróże wakacyjne były jeszcze przyjemniejsze! Jest ona przeznaczona zarówno dla obecnych użytkowników planów Energia Plus/Max, jak i tych, którzy dopiero planują przejście na wyższe abonamenty.

Zbliżają się wakacje, a co za tym idzie - wyjazdy i podróże samochodem. Świeżo upieczeni właściciele auta elektrycznego zastanawiają się zapewne, czy EV nadaje się na dłuższą trasę? Zdecydowanie tak, chociaż oczywiście trzeba się liczyć z tym, że będzie to trwało trochę dłużej, niż przejechanie tego samego dystansu samochodem spalinowym. Paradoksalnie, ma to swoje zalety, ale o tym później. Jak się przygotować do podróży i o czym pamiętać w trakcie jazdy, ale i przed jej rozpoczęciem?

Nietrudno zauważyć, że naszych ulicach elektryków jest coraz więcej, a grono ich zadowolonych użytkowników rośnie. Zadowolonych, bo jak dowiadujemy się na przykład z badań PSPA, 97 proc z nich nie zamierza zamienić swojego EV na auto spalinowe. Czy aby dołączyć do tej grupy, wystarczy po prostu mieć do swej dyspozycji samochód elektryczny? Raczej tak, choć tych zupełnie “zielonych” fanów zielonej motoryzacji czeka kilka niespodzianek.

Kilka tygodni temu wraz z Peterem Badikiem (założycielem GreenWay) wyruszyliśmy samochodem elektrycznym z Bratysławy w Słowacji do stolicy Rumunii elektrycznym Volkswagenem ID3. Łącznie pokonany dystans 2200 km sprawił, że podróż była dość długa, jednak za sprawą dostępnej po drodze dobrej i niezawodnej i infrastruktury do ładowania przebiegła bardzo sprawnie.

Elektromobilna rewolucja trwa w najlepsze. Na naszych drogach pojawia się coraz więcej pojazdów z zielonymi tablicami, a wszędzie (no dobra, chcielibyśmy, żeby to było wszędzie), jak grzyby po deszczu, wyrastają nowoczesne punkty ładowania. Część z nas nie zdążyła jeszcze przywyknąć do zmian. Zwyczaje towarzyszące korzystaniu z infrastruktury ładowania dopiero powstają. Warto je kształtować już teraz, bo zostaną z nami na długie lata.

Agresja Rosji na Ukrainę wymaga zaangażowania każdego z nas. Nie możemy stać obojętnie, każda pomoc się liczy. W związku z tym postanowiliśmy wesprzeć uchodźców podróżujących samochodami elektrycznymi oraz tych, którzy chcą im pomagać. Od dzisiaj przez okres dwóch tygodni usługi ładowania dla osób z Ukrainy w sieci GreenWay będą bezpłatne. Dodatkowo każdy posiadacz samochodu elektrycznego, który zamierza pomóc w transporcie osób z Ukrainy może się z nami skontaktować, a my zapewnimy bezpłatne usługi ładowania w naszej sieci.

Dzięki zielonym decyzjom konsumenckim z roku na rok możemy prezentować coraz lepsze wyniki. W 2021 roku klienci GreenWay przebyli dystans z Ziemi na księżyc ponad 100 razy, a to wszystko zapobiegło emisji 22 ton tlenków azotu i 3600 ton dwutlenku węgla. Cele na ten rok? Rozbudowa sieci stacji, większy udział zielonej energii z OZE i efektywniejsze ładowanie.

W związku z wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej 2.0, obniżamy stawkę VAT za ładowanie w naszej sieci. Już od 1 lutego przez 6 miesięcy klienci GreenWay naładują auto z VAT wynoszącym 5% zamiast 23%.

Transformacja na zeroemisyjny transport drogowy przyspiesza za sprawą różnych narzędzi wsparcia. To między innymi specjalne przywileje dla właścicieli elektryków: możliwość korzystania z buspasa i darmowe parkowanie w mieście, ale też bardzo ważne i skuteczne dotacje. Polski program dopłat pojawia się w nowej, rozszerzonej postaci. Teraz więcej kierowców może liczyć na dopłatę do zakupu auta zeroemisyjnego, a największą nowość stanowi dofinansowanie leasingu.

Do tej letniej akcji pod hasłem „Doładuj się zieloną energią na wakacje” zapraszamy naszych klientów, którzy korzystają z usług ładowania w GreenWay w programach abonamentowych Energia Standard, Energia Plus i Energia Max.

Do tej letniej akcji pod hasłem „Doładuj się zieloną energią na wakacje” zapraszamy naszych klientów, którzy korzystają z usług ładowania w GreenWay w programach abonamentowych Energia Standard, Energia Plus i Energia Max.

Jak będzie wyglądał świat bez samochodów benzynowych? Zero gazu, benzyny czy diesla – za to więcej czystego powietrza i dużo mniej hałasu! Nie będzie jednak prosto. Całkowita eliminacja paliwa konwencjonalnego to proces wymagający lat konsekwentnego wdrażania. Na szczęście plany producentów samochodów są bardzo ambitne.

Ostatnio ogłosiliśmy, że w wyniku przetargu GreenWay wyposaży Miejsca Odpoczynku Podróżnych (MOP) w ładowarki dla samochodów elektrycznych. Nowe lokalizacje przy autostradzie A4 i ekspresówkach S7 oraz S3 ułatwią pokonywanie długich tras podróżującym właścicielom elektryków. Tworzenie infrastruktury w takich lokalizacjach jest konieczne, lecz dla operatorów sieci ładowania wiąże się z dużymi kosztami. Warto to zmienić – decyzje są w ręku GDDKiA i firm energetycznych.

Ciekawe, kto z Was jeszcze pamięta nasze początki w Polsce? Zaczęliśmy skromnie, od jednej ładowarki zainstalowanej w Galerii Mokotów w Warszawie. Po kilku miesiącach pojawiły się stacje w Poznaniu, Bielsku-Białej i Rzeszowie. Dziś ładowarek w sieci GreenWay Polska jest już blisko 260, z czego 200 jest w pełni naszą własnością, a pozostałe to stacje partnerskie.

Z roku na rok liczba kierowców przesiadających się na samochody elektryczne rośnie. W tym kontekście szczególnym optymizmem napawają dane o wysokości sprzedaży samochodów elektrycznych w UE na 2020 rok: według statystyk Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), w stosunku do roku 2019 uległa ona podwojeniu.

1 kwietnia w Polsce zacznie obowiązywać e-taryfa dla elektromobilności. Choć data trochę niefortunna 😉 my podchodzimy do sprawy na poważnie. E-taryfa to możliwość zwiększania mocy stacji dzięki korzystniejszym niż do tej pory zasadom rozliczania kosztów energii elektrycznej z jej dostawcami. Dla nas to także nowe możliwości w kształtowaniu polityki cenowej.

W branży elektromobilności bardzo często mówimy w czasie przyszłym: samochody elektryczne będą coraz tańsze i będzie ich coraz więcej, wzrośnie liczba punktów ładowania, a wysokoemisyjne auta o konwencjonalnym napędzie odejdą do lamusa. W sektorze, który jest na początku swej drogi, nie ma wyjątków – w czasie przyszłym rozmawiamy również my, w GreenWay, szczególnie, jeśli chodzi o zyski ze świadczonych przez nas usług ładowania samochodów elektrycznych.

Samochody elektrycznie nie będą powszechne, jeżeli nie powstanie odpowiednia infrastruktura ładowania – to jest niewątpliwie prawda. Z drugiej strony, jeśli nie będzie odpowiedniej liczby aut elektrycznych, infrastruktura ładowania nie może dalej normalnie funkcjonować i się rozwijać. Do prawidłowego i zrównoważonego rozwoju elektromobilności w Polsce, potrzebnych jest znacząco więcej elektryków niż obecnie – podkreśla Rafał Czyżewski z GreenWay Polska.

Zakup samochodu zasilanego prądem rozważa coraz większa liczba kierowców. Już blisko 50% Polaków uważa, że samochód w pełni elektryczny (BEV) jest ekologiczny, a 29% kierowców rozważa zakup “elektryka”. Tymczasem na polskich drogach już jeździ ich ponad 8200 szt. Podobnie jak rośnie zainteresowanie samymi e-samochodami, zarówno do celów prywatnych jak i biznesowych, tak i coraz częściej pojawia się pytanie: jaką ładowarkę wybrać? Na co zwracać uwagę? Podpowiadamy!

Po polskich drogach jeździ już ponad 13 000 samochodów z napędem elektrycznym, a ponad połowa z nich to auta w pełni elektryczne. W samym roku 2020 przybyło ich ponad 4 tys., o 78% więcej niż w porównywalnym okresie w zeszłym roku. Takie dane podaje Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych. Jakie elektryki możemy spotkać na naszych drogach? Sprawdzamy, jak to wygląda w gronie klientów sieci ładowania GreenWay Polska.

Czy wygodne podróżowanie elektrykiem po Europie jest możliwe? Tak! Jeżeli jesteście zarejestrowanymi klientami GreenWay, to dzięki karcie RFID możecie ładować swoje samochody na stacjach partnerskich naszych partnerów roamingowych.

GreenWay: nasi klienci zrobili już 100 tysięcy km na zielonej energii Klienci GreenWay Polska mogą korzystać z ładowarek zasilanych energią ze źródeł odnawialnych. W naszej sieci jest już blisko 30 ładowarek z charakterystyczną, zieloną nalepką, a będzie ich znacznie więcej. Wiele osób czekało na opcję, by baterie swoich aut uzupełniać zieloną energią.

Kryzys COVID-19 z dużą mocą uderzył w przemysł samochodowy. Według analityków spadki produkcji i sprzedaży samochodów osobowych mogą wynieść w 2020 roku 20-30 procent. Zaskakująco, sprzedaż samochodów elektrycznych w pierwszym kwartale 2020 wzrosła. Eksperci twierdzą, że branżowy wstrząs wcale nie musi się przełożyć na spowolnienie rozwoju elektromobilności, a bieżący rok zaowocuje wyższym niż w roku ubiegłym wynikiem sprzedaży aut elektrycznych.

2020 będzie rokiem przełomowym w rozwoju elektromobilności w Europie. Prawie codziennie pojawiają się nowe wiadomości, ale jakie kwestie są naprawdę godne uwagi? GreenWay podjął próbę ich ustalenia w trakcie rozmowy z całą grupą specjalistów i praktyków z branży, którą możecie wysłuchać w ramach podcastów Electric Avenue. Tutaj znajdziecie ich podsumowanie.

Kiedy mowa o elektromobilności, na myśl przychodzą zwykle cztery główne tematy. Pierwsze trzy są oczywiste, bo zawsze mówi się o kosztach, zasięgu pojazdów oraz infrastrukturze. Jednak jeśli pójść o krok dalej, pojawia się wodór. Ten temat da się podsumować w zasadzie jednym pytaniem: czy pojazdy elektryczne nie są tylko tymczasowym rozwiązaniem, zanim wejdziemy w erę pojazdów napędzanych wodorem?

Kia e-Niro to samochód, który ma realny zasięg 400km. Wyłącznie na prądzie, w ciszy, bez wibracji, po bus pasach i ekologicznie, bez spalin. To pierwszy elektryczny samochód, który miałem okazję testować, pozwalający na bezstresową, daleką podróż. I taką podróż odbyłem na trasie Warszawa – Gdynia – Warszawa.

Samochody elektryczne mają wiele zalet: oprócz tego, że są ekologiczne i nie emitują szkodliwych dla naszego zdrowia spalin, wygrywają z tradycyjną motoryzacją ogromną elastycznością w zakresie pozyskiwania energii do napędu – do tego celu wystarczy zwykłe gniazdko elektryczne. Znacznie łatwiej jednak – i szybciej, bo z gniazdka samochód elektryczny ładuje się wolno – do ładowania wykorzystywać stacje ładowania, choć i tutaj jest małe ”ale”, wynikające z ich dostępności.

Jak znaleźć ładowarki sieci GreenWay? Gdzie najczęściej są one zlokalizowane? Do czego służy Portal Kierowcy? Te kilka uwag ułatwi sprawne korzystanie z możliwości, jakie GreenWay oferuje właścicielom i użytkownikom samochodów elektrycznych.

Jedną z największych zalet elektromobilności jest jej zeroemisyjność. To dlatego samochody elektryczne mogą mieć zbawienny wpływ na poprawę jakości życia mieszkańców miast. Trendy na świecie są jednoznaczne – centra miast są skazane na ograniczenie ruchu indywidualnych pojazdów osobowych.

Mamy nadzieję, że nikt, kto tu zagląda nie żywi przekonania o rzekomo małych zasięgach samochodów elektrycznych. To już dawno powinno wylądować wśród mitów. Najlepsze osiągnięcia mogą zawstydzić nawet przeciętne auta spalinowe z pełnymi bakami.

Dostrzeżenie samochodu elektrycznego w ruchu ulicznym nie jest już czymś niezwykłym, choć zapewne niektórzy nadal postrzegają je jako swego rodzaju nietypowość. Czy jednak zastanawialiście się kiedykolwiek, ile tak właściwie jest samochodów elektrycznych w Polsce?

W Polsce zarejestrowanych jest około 4 tysięcy aut elektrycznych i liczba ta szybko rośnie – w pierwszych sześciu miesiącach 2019 roku zarejestrowano ich u nas o ponad 100% więcej niż w całym ubiegłym roku. Wraz ze wzrostem rynku rośnie popyt na usługi ładowania. Obok GreenWay Polska własnych ładowarek dorobiły się już m.in. Grupa LOTOS, PKN ORLEN, czy Tauron. Do tej pory nie ma jednak wypracowanych rozwiązań pozwalających na łatwy dostęp do infrastruktury ładowania różnych operatorów.

Nikt już nie wątpi, że gwałtownie zmienia się gama oferowanych przez producentów samochodów osobowych. Trudno znaleźć markę, która by obecnie nie promowała lub nie zapowiadała premiery elektrycznego samochodu w najbliższych miesiącach. Coraz więcej zaczyna się również mówić o zmianach w ofercie pojazdów użytkowych. Czy one też będą sukcesywnie stawały się zeroemisyjne? Czy firmowi księgowi zaaprobują zakupy takich aut? Czy będą one się stawać stałym elementem biznesów w naszym kraju? Wiele wskazuje, że na te wszystkie pytania mamy odpowiedzi twierdzące.

Zaprzyjaźniony miłośnik elektromobilności – Tomek Gać, właściciel firmy Quriers.pl, postanowił udowodnić, że nawet daleki transport elektryczny jest możliwy. Zaplanował wyprawę elektrycznym vanem… na Sycylię. Oczywiście to wyczyn nieco mniejszego kalibru niż podróż Arkadego Fiedlera, który elektrykiem przemierzał afrykańskie drogi i bezdroża, niemniej podróż całkiem spora, bo licząca niemal aż 6 tysięcy kilometrów, do tego miała się zamknąć w 10 dni. Co go spotkało w drodze i jak ocenia swoje przedsięwzięcie? Zobaczcie sami.

Nasza letnia promocja Lato z GreenWay! dotyczy wszystkich zarejestrowanych klientów. Dzięki niej macie o 30 minut więcej bezpłatnego czasu ładowania DC, niezależnie od planu cenowego, z którego korzystacie.

Akcyza na samochód elektryczny to jedna z podstawowych opłat i składowa dość wysokiej ceny takiego pojazdu. Możliwość zniesienia akcyzy wiąże się zatem z wymiernymi korzyściami dla nabywców elektryków. I daje dodatkową szansę na popularyzację tej przyjaznej dla środowiska gałęzi motoryzacji.

Możliwość korzystania ze stacji ładowania daje rejestracja w sieci GreenWay. Jak przebiega rejestracja w GreenWay? Jak skorzystać z ładowarki już po rejestracji? Tu odpowiadamy na te i kilka innych podstawowych pytań. By cieszyć się jazdą elektrykiem, wystarczy kilka prostych czynności.

Brak rozeznania w temacie elektryków jest wciąż dość powszechny. Krąży wiele obiegowych mitów dotyczących samochodów elektrycznych, które odstraszają od tej przyszłościowej gałęzi motoryzacji. Jakie to mity i co warto o nich wiedzieć?

Charge Days to międzynarodowa konferencja skupiająca się na bieżących wyzwaniach i przyszłości, jaka czeka zarówno technologię, jak i samą infrastrukturę ładowania. Nie mogło więc nas tam zabraknąć. Nasz przedstawiciel udał się do Bochum w Niemczech, gdzie przez dwa marcowe dni zgłębiał najnowsze trendy. Chcecie wiedzieć o czym mówiono na najważniejszym w Europie wydarzeniu dotyczącym problematyki ładowania pojazdów elektrycznych? Zapraszamy na relację.

Niemiecka motoryzacja na ogół cieszy się w Polsce dobrą opinią. Chcemy sprawdzić, co cieszy się popularnością za naszą zachodnią granicą i jakie modele elektryczne są tam chętnie kupowane. Czy będzie to wyznacznik tego, co niedługo zacznie jeździć po naszych drogach?

Poczta Polska S.A. wkracza do grona liderów elektromobilności. Samochody elektryczne testowała już ubiegłej wiosny, a teraz mają przesiąść się na elektryki na stałe. Nas ciekawi, jak rozwiążą kwestię ładowania swojej elektrycznej floty. Są na to sposoby – zobaczcie, jakie oferujemy.

Nasze społeczeństwo dojrzewa do dbałości o środowisko naturalne, co za tym idzie do korzystania z elektryków. Rosnącej świadomości ekologicznej Polaków towarzyszą też krytycy, którzy twierdzą, że samochód elektryczny jest bardziej szkodliwy niż spalinowy, bo jego ślad węglowy* jest znacznie większy. Ta kwestia budzi sporo kontrowersji, istnieją różnego rodzaju doniesienia i „raporty”, które wykazują, że elektryki wcale nie są takie eko, za jakie chcą uchodzić. Ale czy te twierdzenia są prawdziwe?

Proces upowszechniania elektromobilności w obszarze pojazdów osobowych opiera się na dwóch, wzajemnie od siebie zależnych czynnikach: na liczbie samochodów elektrycznych oraz dostępności do różnorodnej infrastruktury ładowania. Obecnie, i jeszcze przez długi czas, korzystanie z samochodu elektrycznego będzie mieć sens przede wszystkim wówczas, jeżeli będzie można bez problemu naładować go w nocy. To nie tylko wygodne, ale i oszczędne, bo dzięki nocnej taryfie koszty ładowania są najniższe, zaś rano samochód ma zasięg wystarczający do pokonania codziennego dystansu. Nocne ładowanie jest korzystne także dla systemu elektroenergetycznego, gdyż nocą występuje dolina zapotrzebowania na energię elektryczną, a poziom wykorzystania mocy wytwórczych jest niski.

Samochody elektryczne są całkiem wygodnym i korzystnym rozwiązaniem, mimo wysokich cen zakupu. Każdy wie, że można jeździć tanio. Ale już nie każdy wie, jak je ładować, gdzie i za ile. Czasem też przekonanie o taniej jeździe powoduje szok, kiedy popatrzy się na cennik GreenWay’a.

Mimo braku hucznych zapowiedzi tegoroczna edycja Targów Motoryzacyjnych w Genewie była pełna elektrycznych nowinek. Byłem zaskoczony widząc aż tak dużo nowości na stoiskach wielkich graczy, a obok nich „start up’y”, które bez jakiejkolwiek biznesowej nieśmiałości ogłaszały swoje ambitne plany. Samochody elektryczne stają się rzeczywistością salonów i nie są już traktowane jak mało przydatne, acz modne, nowinki technologiczne.

Krajowi sceptycy głoszą, że samochody elektryczne nie sprawdzają się zimą. Norwegowie, którzy w Skandynawii mają przecież zimy znacznie ostrzejsze niż u nas, jakoś tych obaw nie podzielają. I na potęgę kupują auta na prąd. Jak to jest z ich użytkowaniem zimą i jak dbać to, by zasięg na jednym ładowaniu podczas mrozów nie budził obaw?

Ponieważ motoryzacja, czy komuś to się podoba, czy nie, będzie się coraz bardziej elektryfikować, warto przyjrzeć się, jak wygląda serwis samochodów elektrycznych. Dla posiadaczy samochodów elektrycznych, być może sprawa jest oczywista, jednak zaglądają tu też osoby, które nie mają dużego doświadczenia z elektrykami. Pojazd elektryczny, obok oczywistych podobieństw, różni się przecież od spalinowego sposobem, ilością i zakresem serwisowania. Czy jest się czego bać? Wręcz przeciwnie!

Samochody elektryczne to pojazdy, które funkcjonują niejako „nieoficjalnie”. Prawie każdy o nich słyszał, ale tylko niektórzy znają je naprawdę, bo mieli okazję się z nimi bezpośrednio zetknąć i nie tylko przejechać, ale troszkę poużywać. Taka sytuacja nieuchronnie wywołuje istnienie wielu mitów, stereotypów i oczekiwań. To naturalne – na początku podchodzimy do nowości nieufnie, wsłuchujemy się w opinie i staramy się poznać co się za tym kryje. Gdy stereotypy idą w niepamięć może nam się wydać, że samochód elektryczny to ideał. Na świecie jednak nie ma ideałów, nie twórzmy zatem oczekiwań, które są nie do spełnienia.

To nie jest regułą, ale bardzo często modne staje się to, co jest trudno dostępne, drogie, rzadko spotykane lub podlegające różnie powodowanej reglamentacji. Dotyczy to zwykle dóbr materialnych będących we wstępnej fazie rozwoju lub celowo (marketingowo) różnicowanych dla zwiększenia sprzedaży. Do tych kategorii można w zasadzie zaliczyć również auta elektryczne, na które od kilkunastu lat jest „moda”. Jednak w przeciwieństwie do odzieży, biżuterii czy różnego rodzaju diet, samochody elektryczne są prawdziwie nową jakością, znacząco poprawiającą nie tylko wartość użytkową indywidualnych pojazdów, ale też jakość naszego życia. Oto kilka, opisanych w subiektywnej kolejności, ale bez wątpienia obiektywnie istniejących powodów, dla których warto mieć auto na prąd.

Elektryki… Nie ma dzisiaj żadnego liczącego się producenta samochodów, którego nazwa jednoznacznie kojarzy się szerokiej publiczności z motoryzacją, a który nie miałby w ofercie lub nie planowałby choćby jednego modelu elektrycznego. Nawet w gruncie rzeczy niszowe pod względem ilości sprzedawanych egzemplarzy marki (Rolls Royce, Bentley czy Ferrari), mają lub lada miesiąc będą je miały. Tesla Elona Muska, za sprawą sprawnego marketingu i z reguły dobrej prasy, to dziś symbol sukcesu tego typu napędu. Czy jednak Tesla pozostanie jedynym „sensownym” samochodem elektrycznym, skoro globalni giganci depczą jej po piętach?

Publiczne, czyli ogólnodostępne stacje wolnego, szybkiego i (wkrótce) ultraszybkiego ładowania będą coraz liczniejsze. Rozbudowana infrastruktura zachęca do podróży, można zatem zakładać, że rosnąca liczba polskich kierowców zdecyduje się na wyjazd elektrycznym autem nie tylko za miasto, ale także w długą, zagraniczną podróż. Czego możemy się jednak spodziewać, wybierając się elektrykiem w siną dal?

Na egzotycznych targach motoryzacyjnych możemy się spodziewać egzotycznych samochodów. Czy elektryczne auta FOMM pokazane w Bangkoku mogą stanowić ciekawą ofertę także w Polsce?

To pytanie elektryzuje. Bo większość osób, które zdecydowałyby się na zakup samochodu elektrycznego, deklaruje, że zasięg to jeden z ważniejszych elementów przy wyborze modelu. Nie chcemy (i wielu z nas nie stać) posiadać jednego samochodu wyłącznie do jazdy po mieście, drugiego na trasy. Chcemy mieć jeden pojazd, który będziemy mogli wykorzystywać uniwersalnie.

Na łamach prasy pojawiają się ostatnio doniesienia o zamiarach niektórych krajów w zakresie oficjalnego zakazu rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Wymienia się różne lata: 2025 (Holandia, niektóre niemieckie kraje związkowe), 2030 (Dania, Norwegia), 2040 (Francja, Wielka Brytania). Wszystkich przebija Austria, która wskazuje rok 2020, jako ostatnią szansę dla silników ze spalaniem wewnętrznym.

Jesteś naszym klientem w formule wielokrotnego ładowania? Czy w pobliżu miejsca, gdzie często przebywasz jest ładowarka GreenWay, z której korzystasz? A może często jeździsz swoim elektrykiem jedną trasą i korzystasz wówczas z naszej ładowarki?

Samochód, jako środek masowego, indywidualnego transportu lądowego, to relatywnie nowy wynalazek. Na przestrzeni dziejów indywidualnym środkiem transportu zdecydowanej większości wszystkich ludzi były zawsze ich własne nogi. Dla nielicznych – konie i zaprzęgi. Komunikacja zbiorowa pojawiła się w zauważalnej formie dopiero w XIX w. w postaci dyliżansów, potem zaś kolei żelaznej, która błyskawicznie się rozwijała i szybko wyparła te pierwsze. Jednak pod koniec tegoż wieku pojawił się pierwszy samochód przeznaczony do indywidualnego podróżowania. I był to samochód elektryczny.

Targi motoryzacyjne należą do pierwszej trójki imprez pod względem ważności ekonomicznej, biznesowej i prestiżu. Lista międzynarodowych targów motoryzacyjnych jest bardzo długa, a praktycznie każde zawierają co najmniej kilka stoisk, a często oddzielne obszary lub całe pawilony wystawiennicze, przeznaczone wyłącznie do pokazywania samochodów elektrycznych, ich wyposażenia i stosowanych do nich akcesoriów.

To pytanie, bardzo konkretne i jednoznaczne, ma równie jednoznaczną odpowiedź Tak. Sprawdzi się, jeśli będzie to – zgodnie z podstawową, obowiązującą w biznesie zasadą – w końcowym rozrachunku opłacalne.

Do poruszania każdego pojazdu niezbędna jest energia. Samochody spalinowe potrzebują paliwa, które w ich silnikach ulega spaleniu i zamianie z energii chemicznej na energię cieplną i ostatecznie na energię mechaniczną. Ta z kolei wykorzystywana jest o napędzania pojazdu. Natomiast samochody elektryczne nie wożą ze sobą niezbyt przyjaznej dla środowiska małej fabryki chemicznej. Korzystają ze zmagazynowanej w akumulatorze trakcyjnym, gotowej do natychmiastowego użycia energii elektrycznej.

W najbliższej przyszłości szykuje się prawdziwa fala nowych rozwiązań samochodów elektrycznych od znanych producentów i nowi konkurenci – z pożytkiem dla użytkowników. W tym i kolejnym roku możemy oczekiwać na rynku wielu interesujących modeli samochodów elektrycznych. Zobaczcie, co już się pojawiło i czego można się spodziewać.

Tym razem krótka prezentacja zasad budowy i wskazanie różnic między napędem w pojeździe elektrycznym w stosunku do spalinowego. Dla użytkowników te różnice oznaczają bardzo konkretne skutki w kosztach, warunkach eksploatacji i bezpieczeństwie jazdy.

Tym razem będzie trochę o wydajności silników. Ponieważ „konstruktywna” krytyka samochodów elektrycznych prezentowana przez wielbicieli zabójczych spalin opiera się niekiedy na twierdzeniach typu „elektryczna to może być pralka” lub „będzie tak szybki jak Melex”, postanowiliśmy odnieść się do niej prezentując kilka faktów na temat budowy i wydajności silników elektrycznych w stosunku do spalinowych.

Kierowcy wszystkich samochodów przyzwyczajeni są do komfortu. Nawet małe pudełka na kołach z silnikiem o pojemności skokowej niewiele większej od dużego kubka na kawę mają elementy wyposażenia niezbędne do podróżowania w komforcie. Co jest konieczne, potrzebne i wskazane, by można o podróży samochodowej orzec, że odbywa się w komfortowych warunkach?

Akumulator gromadzący energię elektryczną służącą do napędzania samochodu elektrycznego to jedna z najważniejszych części składowych takiego pojazdu. Mówi się o nim „bateria”. To jej cena stanowi obecnie o wysokich kosztach zakupu elektryka. Co to jest i jak jest zbudowana?

O tym, że samochody elektryczne są ekologiczne wiedzą prawie wszyscy. Niektórzy mają im za złe, że jeżdzą na prądzie z „brudnych” elektrowni, jednak co do faktu, że samochody elektryczne nie wytwarzają spalin, zgodzić muszą się wszyscy. Czy jednak zastanawialiście się kiedykolwiek – dlaczego?

Czasem słyszy się, że elektryczna to może być pralka lub, że prędkość samochodu elektrycznego nie jest większa niż Melexa. Czy te słowa krytyki wielbicieli spalin i ryku silnika mają odzwierciedlenie w rzeczywistości? Przekonajcie się sami!

Choć może trudno w to uwierzyć, samochody elektryczne nie są nowym wynalazkiem. Ba! napęd elektryczny jest najstarszym w dziejach napędem. Mówi się, że samochody elektryczne umarły już dwa razy – po raz pierwszy, kiedy udoskonalono technologię spalania pod koniec XIX w., po raz drugi, kiedy lobby producenckie ukróciło rozwój elektryków w latach 90. ubiegłego wieku. Czy czeka je trzecia śmierć? Chyba jednak nie…

Słowo „ekonomiczny” oznacza coś, co osiągnięte jest niewielkim nakładem sił i środków i w popularnym rozumieniu tego słowa oznacza po prostu „oszczędny”. Każdy samochód, niezależnie od rodzaju napędu, może przejechać więcej i taniej lub drożej i mniej w zależności od tego, jaki styl jazdy preferuje osoba, która go użytkuje.

Najczęściej stosowane sposoby ładowania samochodów elektrycznych można zawęzić do trzech opcji: ładowania poprzez zwykłe gniazdko, w ładowarkach półszybkich oraz w punktach szybkiego ładowania. Dowiedz się, jak krok po kroku szybko i łatwo naładować samochód elektryczny, szczególnie na dłuższe wyjazdy.

Według badań, opracowanych przez Polską Grupę Energetyczną, statystyczny Polak przy zakupie samochodu niskoemisyjnego, kieruje się głównie ceną (35,8%), kosztami eksploatacyjnymi (20,1%) i bezawaryjnością związaną z kosztem napraw (12,5%). Porównując całościowy koszt zakupu i utrzymania samochodu spalinowego i elektrycznego, można przekonać się, że samochody elektryczne nie dość, że są tańsze, to na dodatek mniej problematyczne.